No to jadę dalej z moim poradnikiem. Skoro Pierwszy Blog jest już gotowy i pojawił się tam nawet pierwszy wpis, musimy brać się do dalszej roboty. Jak dodać stronę do Google? Kolejnym krokiem powinno być dodanie (zaindeksowanie) naszej strony do Google. Można to zrobić na dwa proste sposoby: korzystając z […]
Nikodem
Korzystając z tego, że mam chwilę niezaplanowanego wcześniej wolnego, postanowiłem zrobić coś pożytecznego. I tak narodził się pomysł na cykl wpisów. Skierowany jest on do każdego, kto chce rozpocząć swoją przygodę z zarabianiem w internecie i budowaniem swojej wolności finansowej.
Tworząc sklepy z danych XML, zastanawiałem się co będzie lepsze: osobna strona sklepu, czy może sklep partnerski funkcjonujący jako część istniejącego serwisu? Nie znalazłem na to odpowiedzi, więc musiałem sam przeprowadzić odpowiednie testy.
Doszedłem do wniosku, że pora określić nowe cele. Lubię mieć poczucie, że wiem, do czego zmierzam. Na dodatek jasny cel sprawia, że nie tracę z oczu tego, co naprawdę ważne. Jest tylko jeden problem. Nie mam precyzyjnie określonych planów. Może to jednak dobrze? Zobaczymy.
Dobra wiadomość jest taka, że w trzech programach partnerskich, w których aktywnie działam, udało mi się zarobić „kilka groszy”. Poniżej przedstawię dokładne liczby. Bo wszyscy lubimy liczby. Ja lubię. 🙂
Czy będzie coś nowego, czy może blog umiera? Pytanie nasuwa się samo. Ale myślę, że powinno brzmieć raczej: kiedy będzie coś nowego? Spokojnie, będzie i to już niedługo. Kierunek rozwoju
Co stanowi odwieczną bolączkę sprzedawców? Odpowiedź mogłaby brzmieć naprawdę różnie, ale dziś będzie akurat o klientach, a raczej ich braku. Nie zastanawialiście się nigdy, gdzie najlepiej sprzedać wasz towar? Ja się zastanawiałem. I mam na to pytanie ciekawą, może nawet niespodziewaną (przynajmniej dla niektórych) odpowiedź.
Tajemniczy klucz do sukcesu wcale nie jest taki tajemniczy. Tajemnica sukcesu jest banalna i niestety nie ma w niej ani grama tajemniczości. Jest tylko ciężka praca i systematyczne działania.
Pewnego słonecznego dnia udało mi się wejść w posiadanie skryptu, który dane w formacie XML przerabia na gotowe strony www. Super? Nie do końca. Skrypt ten jest bowiem tak niedopracowany, że musiałem pomyśleć o czymś więcej niż hosting. Wahałem między serwerem dedykowanym a VPS.
Z racji tego, że opiekuję się kilkoma blogami i stronami (swoimi i powierzonymi) internetowymi mam to wątpliwe szczęście, bycia na pierwszej linii frontu. To właśnie na mnie spoczywa obowiązek kontaktów z firmami nadsyłającymi wiadomości prasowe i oferty reklamowe. Panie, czego tam nie ma. 🙂 Postanowiłem zaprezentować wam kilka rodzynków.
Wczoraj zdecydowałem się na dokonanie swojej pierwszej wypłaty z programu partnerskiego intymnosc.pl. Dlaczego nastąpiło to właśnie w tym dniu? Ano z prostej przyczyny, zarobiłem tyle, ile chciałem. Nie, nie, nie zrozumcie mnie źle. W żadnym wypadku nie rezygnuję z tego programu. Co to, to nie.
Też macie problem z ruchem na stronach? Zakładam, że tak. Chyba wszyscy, którzy startują od zera borykają się z tym problemem. Albo tylko ja. 🙂 Ale nie oszukujmy się, początki bywają trudne, a ruch jest potrzebny. Bez niego ciężko o sprzedaż. Odwiedzający to nasi potencjalni klienci. Jak więc ich zdobyć?