Tajemniczy klucz do sukcesu wcale nie jest taki tajemniczy. Tajemnica sukcesu jest banalna i niestety nie ma w niej ani grama tajemniczości. Jest tylko ciężka praca i systematyczne działania.
W celu osiągnięcia sukcesu należy działać systematycznie – tak mi się przynajmniej wydaje. No chyba, że ktoś ma kupę szczęścia. Reszcie (czyli mnie) pozostaje żmudna praca. Mało medialna i męcząca. Codzienne powtarzanie określonych czynności jest po prostu nużące i cholernie nudne.
Codziennie napiszę choć jeden…
Najgorzej jest w przypadku, kiedy codziennie musisz robić wykonywać dokładnie te same czynności. I nieważne czy jest to zdobywanie linków, czy pisanie nowych artykułów, wpisów, recenzji na stronę. Jest to nudne i szybko można się wypalić. Codziennie to samo. Codziennie te same zachowania i czynności. Nudne jak chodzenie do pracy.
Bazując na swoim doświadczeniu mogę wam powiedzieć, że pisanie jednego artykułu dziennie to prawdziwa katorga. Po pewnym czasie zaczyna brakować tematów. Rutyna nie pomaga. Tematów zaczyna brakować. Motywacja zanika. Pasja zaczyna zmieniać się w rzemiosło.
Jak sobie z tym poradzić? Moja propozycja to rozbicie pewnych czynności na konkretne dni tygodnia. Przykładowo: w poniedziałek zdobywam linki, we wtorek piszę artykuły, w środę zdobywam informacje itd. Oczywiście nie trzeba ściśle trzymać się dni, jeśli obudzę się w poniedziałek ze wszechogarniającą weną, to piszę, linki zdobędę we wtorek. Ważne, by w jakimś okresie (np w ciągu tygodnia) zamknąć cały cykl określonych czynności. No i koniecznie, ale to koniecznie trzeba sobie znaleźć czas na odpoczynek. W tygodniu – co najmniej jeden dzień.
To niestety nie wystarczy
Systematyczność to nic innego jak powtarzalność zachowań. Jeśli stworzymy sobie plan działania i będziemy się go trzymali, prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu jest większe. Niestety sama systematyczność nie gwarantuje sukcesu. Ułatwia jego osiągnięcie, jednak nie jest jedynym jego gwarantem.
To jest brutalna prawda. Nie ma sensu się łudzić, że jest inaczej. Systematyczność to podstawa. Ale na nic się zda bez innych składników. Liczy się jeszcze pomysł, produkt i wykonanie. Chodzą słuchy, że najlepiej kiedy systematyczność połączymy ze szczęściem. Wtedy sukces jest murowany. Zatem dużo szczęścia i do pracy. 🙂
zdjęcie: Public Domain
2 komentarze “Tajemniczy klucz do sukcesu”
Doskonale wiem, o czym piszesz. Też miewam dni, kiedy zwyczajnie nie mam motywacji do napisania czegokolwiek, a w inne pisałabym setki artykułów. W dni pełne weny pozwalam sobie pisać do oporu – wtedy mam „wolne” np. przez dwa tygodnie. Jednakowoż, kiedy weny desperacko mi brak, mówię sobie, że moja strona to w pewnym sensie moja „firma” i należy o nią dbać 🙂 Jakoś mnie to motywuje.
Życzę sukcesów i nieustającej weny! 🙂
Bez systematyczności i ciężkiej pracy nie ma możliwości osiągnięcia sukcesu. Mi to się przynajmniej nie udało. Blog jest świetny – wiele ciekawych informacji znalazłem i pewnie nie raz jeszcze tu zajrzę