Gdzie sprzedawać hosting?

jak sprzedać hosting

Ostatnio wpadły mi trzy kolejne prowizje za hosting w netbomb.pl. Niby fajnie, bo widzę efekty tego, co robię, ale nie oszukujmy się, nie są to spektakularne sukcesy. Należy mi się wiadro popiołu (albo zimnej wody – cokolwiek zadziała) na głowę, bo okazało się, że sprzedaż hostingu trudniejsza niż myślałem. Konkurencja jest spora i niestety nie śpi.

Konkurencja, która nie śpi

Nie zrozumcie mnie źle, uważam, że konkurencja to dobra rzecz. Dzięki niej my – klienci mamy wybór. Tylko, że konkurowanie z wielkimi tego świata (światka?) nie jest proste. Ci, którzy mają masę możliwości, pieniędzy i znajomości, mogą sprzedawać więcej. Sam fakt, że stać ich na reklamę w tv – to już świadczy o poziomie przedsięwzięcia i sprawia, że biznes kręci się jeszcze lepiej

Jakoś tak się nieszczęśliwie składa, że na reklamę telewizyjną mnie nie stać, przynajmniej na razie. Szczerze mówiąc, w adwords też nie czuję się zbyt pewnie przy tak silnej konkurencji. No ale skoro drzwiami nie mogę, to szukam okna. Innymi słowy poszukuję innych dróg promocji. I… póki co dostaję szału, bo nie mogę znaleźć dobrego sposobu..

Utknąłeś? Odpocznij i…

Sam wiesz, jak to jest, kiedy gdzieś utkniesz. A jak nie wiesz, to zazdroszczę. Ja utknąłem. Potrzebuję pomocy z zewnątrz (albo i z wewnątrz, kto wie, może genialny pomysł gdzieś we mnie tkwi, tylko wydostać się nie może). Potrzebuję nie tyle prowadzenia za rączkę, ile świeżego spojrzenia na sytuację, nowego rozwiązania, impulsu, który skieruje moje myśli na nowe tory.

Krótko mówiąc, kilka następnych dni (oby dni, a nie lat) mam zamiar spędzić na poszukiwaniu i testowaniu nowych sposobów znajdowania klientów. Mogą nawet nie być nowe, mogą być stare lecz np. np. niedocenione. Jeśli na coś ciekawego wpadnę, nie omieszkam poinformować. Już coś kiełkuje w mojej głowie. Ale na razie ciiii….

zdjęcie: Public Domain

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

25 komentarzy “Gdzie sprzedawać hosting?”