Wczoraj zdecydowałem się na dokonanie swojej pierwszej wypłaty z programu partnerskiego intymnosc.pl. Dlaczego nastąpiło to właśnie w tym dniu? Ano z prostej przyczyny, zarobiłem tyle, ile chciałem. Nie, nie, nie zrozumcie mnie źle. W żadnym wypadku nie rezygnuję z tego programu. Co to, to nie.
Pora na wypłatę
Po prostu, kiedyś założyłem sobie, że pierwszej wypłaty z tego programu dokonam w momencie, w którym osiągnę lub przekroczę 2000 zł. No i tak właśnie się stało. Prowizje, które miały status „oczekujące” zmieniły się na zrealizowane, a na liczniku pokazało się: 2157.87 zł. Całkiem przyjemna kwota, prawda?
Do wypłaty, do zatwierdzenia czeka jeszcze na mnie 278.42 zł i nie muszę chyba dodawać, że kwota ta będzie się zmieniała. Moje zarobki będą systematycznie rosły. Skąd to wiem? Proste, nic tak nie motywuje, jak pieniądze na koncie.
Co dalej?
Czyli jednak da się coś osiągnąć, startując od zera. To oczywiście trochę kosztuje. Musiałem w to włożyć mnóstwo pracy, wysiłku i czasu. Musiałem też nauczyć się systematyczności i cierpliwości. Ale się opłaciło! Jestem z siebie zadowolony. Osiągnięcie progu wypłaty to dla mnie jasny sygnał, że idę dobrą droga. I tak sobie nawet myślę, że może warto byłoby zintensyfikować działania. Bo może jeśli popracuję więcej, to zarobię więcej. Choć zdaję sobie sprawę z tego, że to niekoniecznie musi tak działać. Czasem wystarczy trochę szczęścia. Ale na to szczęście nie ma co liczyć. Lepiej wziąć się ostro do roboty. Mniejsze ryzyko. Ja to przynajmniej tak odbieram.
Co ciekawe intymnosc.pl to nie wszystko, bo i w hostingu jakby drgnęło. 7 zamówień opłaconych. No ale tutaj przyznam się bez bicia, że promocja z mojej strony była raczej słaba. Jakoś brakuje mi czasu, żeby lepiej zająć się tym tematem A powinienem, bo przecież za rok wpadną prowizje za odnowienia. Czyli warto przyłożyć się do promowania tego programu, bo gwarantuje on dochód pasywny. Gdyby jeszcze doba była z gumy…
Jeśli zastanawiasz się nad tym aby zarabiać w internecie, przestań się zastanawiać. Zacznij po prostu działać. Działaj. Systematycznie działaj, a zaczniesz zarabiać. Serio. Sprawdziłem na własnej skórze. I dzisiaj odpoczywam. Ale od poniedziałku na nowo zabieram się za zarabianie.
Dolarów przez Petr Kratochvil
6 komentarzy “Moja pierwsza wypłata”
Witaj Nikodem,
Gratuluje osiagnietych wynikow. Naprawde dobrze to wyglada. Ile czasu pracowales na te pieniadze (tzn. ile srednio miesiecznie sprzedajesz)?
Takze chce rozpoczac sprzedaz z programami partnerskimi, a twoje sukcesy sa motywujace.
Pozdrawiam
Zaczynałem w marcu. I teraz sprzedaje coraz więcej. Myślałem, że wakacje to pora, w której nie będzie zamówień a tutaj taka niespodzianka.
Super, gratuluje – ciężka praca się opłaciła.
Zarobek planujesz inwestować dalej, czy wydać na bierzące potrzeby.
Pzodrawiam
Jest kilka opcji wydania zarobku. Jedną z nich jest pokrycie inwestycji, które już zostały poczynione. Na bieżące potrzeby raczej nie będę wydawał, chyba, że znajdę tanie wakacje 😉
Patrząc na okres w jakim dorobiłeś się tych pieniędzy serdecznie gratuluje. Podoba mi się, że masz wypisane swoje cele. Rewelacyjny sposób posuwania się w przód. Widać czarno na białym, że ciężka praca daje zamierzane rezultaty. Życzę dalszych sukcesów i pozdrawiam.
Bardzo ładny zarobek. Mam zamiar wejść w ten temat i też zgarnąć taką kaskę 🙂