Pamiętacie jeszcze pozycjonowanie sprzed kilku lat? Wystarczyło wtedy zadbać o dużą ilość linków z odpowiednim słowem kluczowym i cieszyć się wysokimi pozycjami. To były piękne czasy i większość ludzi zajmujących się pozycjonowaniem wspomina je z łezką w oku. Ja też, bo pozycjonowanie nigdy już nie było tak przyjemne i proste. Teraz wszystko się zmieniło. Nie wystarczy klasyczne zdobywanie masy linków. […]
Podstawy
Nawet nie pamiętam, gdzie trafiłem na ten program. Po prostu go znalazłem i postanowiłem przetestować. Ze starych dobrych czasów pamiętałem, że na SMS premium i erotyce zarabiało się naprawdę sporo. Niestety, to było dawno.
Ostatnio wpadły mi trzy kolejne prowizje za hosting w netbomb.pl. Niby fajnie, bo widzę efekty tego, co robię, ale nie oszukujmy się, nie są to spektakularne sukcesy. Należy mi się wiadro popiołu (albo zimnej wody – cokolwiek zadziała) na głowę, bo okazało się, że
Jeśli przerobiłeś dwie poprzednie części poradnika, to masz już nowego bloga i dwa wpisy w nim. Ale jeśli nie zauważyłeś jeszcze tysięcy odwiedzin i z tego powodu planujesz pilną konsultację okulistyczną, to muszę cię zmartwić.
No to jadę dalej z moim poradnikiem. Skoro Pierwszy Blog jest już gotowy i pojawił się tam nawet pierwszy wpis, musimy brać się do dalszej roboty. Jak dodać stronę do Google? Kolejnym krokiem powinno być dodanie (zaindeksowanie) naszej strony do Google. Można to zrobić na dwa proste sposoby: korzystając z […]
Korzystając z tego, że mam chwilę niezaplanowanego wcześniej wolnego, postanowiłem zrobić coś pożytecznego. I tak narodził się pomysł na cykl wpisów. Skierowany jest on do każdego, kto chce rozpocząć swoją przygodę z zarabianiem w internecie i budowaniem swojej wolności finansowej.
Tworząc sklepy z danych XML, zastanawiałem się co będzie lepsze: osobna strona sklepu, czy może sklep partnerski funkcjonujący jako część istniejącego serwisu? Nie znalazłem na to odpowiedzi, więc musiałem sam przeprowadzić odpowiednie testy.
Doszedłem do wniosku, że pora określić nowe cele. Lubię mieć poczucie, że wiem, do czego zmierzam. Na dodatek jasny cel sprawia, że nie tracę z oczu tego, co naprawdę ważne. Jest tylko jeden problem. Nie mam precyzyjnie określonych planów. Może to jednak dobrze? Zobaczymy.
Czy będzie coś nowego, czy może blog umiera? Pytanie nasuwa się samo. Ale myślę, że powinno brzmieć raczej: kiedy będzie coś nowego? Spokojnie, będzie i to już niedługo. Kierunek rozwoju
Co stanowi odwieczną bolączkę sprzedawców? Odpowiedź mogłaby brzmieć naprawdę różnie, ale dziś będzie akurat o klientach, a raczej ich braku. Nie zastanawialiście się nigdy, gdzie najlepiej sprzedać wasz towar? Ja się zastanawiałem. I mam na to pytanie ciekawą, może nawet niespodziewaną (przynajmniej dla niektórych) odpowiedź.
Pewnego słonecznego dnia udało mi się wejść w posiadanie skryptu, który dane w formacie XML przerabia na gotowe strony www. Super? Nie do końca. Skrypt ten jest bowiem tak niedopracowany, że musiałem pomyśleć o czymś więcej niż hosting. Wahałem między serwerem dedykowanym a VPS.
Z racji tego, że opiekuję się kilkoma blogami i stronami (swoimi i powierzonymi) internetowymi mam to wątpliwe szczęście, bycia na pierwszej linii frontu. To właśnie na mnie spoczywa obowiązek kontaktów z firmami nadsyłającymi wiadomości prasowe i oferty reklamowe. Panie, czego tam nie ma. 🙂 Postanowiłem zaprezentować wam kilka rodzynków.