Pewnego słonecznego dnia udało mi się wejść w posiadanie skryptu, który dane w formacie XML przerabia na gotowe strony www. Super? Nie do końca. Skrypt ten jest bowiem tak niedopracowany, że musiałem pomyśleć o czymś więcej niż hosting. Wahałem między serwerem dedykowanym a VPS.
konfiguracja VPS
1 posta